Medhi Benatia jest kolejny zawodnikiem, który publicznie postanowił wypowiedzieć się nieco krytycznie na temat Pepa Guardioli, który przed rokiem trenował jeszcze Bayern Monachium. Mimo wszystko zawodnik jest wdzięczny za naukę jakiej doświadczył w Bayernie.
Marokańczyk przebywający na wypożyczeniu w Juventusie porównał obecnego trenera Allegriego do Pepa Guardioli. Jak się dowiadujemy stoper "Starej Damy" zdradził, że Katalończyk rzadko rozmawiał z piłkarzami, lecz miał ku temu powody.
– Obaj chcą abyś grał, był agresywny i posiadał piłkę. Temperamentalnie są inni: Allegri jest bliżej zawodników, zaś Guardiola nie komunikuje się z zawodnikami – powiedział Benatia dla La Gazzetta dello Sport.
– Kiedyś mi wytłumaczył dlaczego tak jest: był zawiedziony swoimi relacjami z kilkoma zawodnikami w Barcelonie, dlatego powiedział mi 'Po prostu robie swoje - trenuje' – kontynuował stoper Juventusu Turyn.
Choć Benatia przyznał, że pod wodzą Pepa Guardioli wiele się nauczył, to jednak jest szczęśliwy, że mógł wrócić do włoskiej Serie A. Przypomnijmy wcześniej Marokańczyk reprezentował AS Romę.
– Tęskniłem za wszystkim: ligą, środowiskiem, sposobem życia, wliczając w to poranki, kiedy mogłem zaczynać dzień z cappuccino i wydaniem Gazzetty. Jestem szczęśliwy. Myślę, że teraz jestem mądrzejszy niż wtedy, gdy byłem w Romie. Wiele się nauczyłem w Bayernie – dodał.
– Kiedy Allegri do mnie zadzwonił, to powiedział 'Chcę czterech obrońców na tym samym poziomie, gdyż chcemy wygrać wszystko'. Dlatego tu jestem. Z piłkarzami, którzy dołączyli do nas latem, a zwłaszcza z Higuainem, chcemy wygrać Ligę Mistrzów – zakończył.
Źródło: FourFourTwo
Komentarze