Od pewnego czasu saga transferowa z Sane w roli głównej ponownie się natężyła. Mówiło się, że do walki o podpis Niemca włączył się również Real Madryt oraz Bayern Monachium.
Ojciec Sane jakiś czas temu potwierdził doniesienia, jednak jak się okazuje to wciąż Manchester City jest najbliżej pozyskania. Co więcej, kilka dni temu media podały, że Sane miał się dogadać z City i wkrótce trafi do Anglii za blisko 50 mln euro.
Głos w całej sprawie postanowił zabrać Pep Guardiola – nowy trener Manchesteru City.
Podczas konferencji prasowej trener Anglików Guardiola zaprzeczył plotkom jakoby Sane miał być już jedną nogą w Manchesterze City.
– Sane jest zawodnikiem Schalke. Oczywiście rozmawialiśmy z nim - Schalke zna nasze zdanie, lecz na chwilę obecną nie mamy zbyt wielu możliwości, aby go wyciągnąć z tego klubu – powiedział Katalończyk.
– Jest różnica między City a Schalke i jest nawet całkiem spora, jednak nie jestem w stanie powiedzieć i nie wiem co się wydarzy w nadchodzących dniach czy tygodniach w tej sprawie – kontynuował.
Czy słowa byłego trenera "Bawarczyków" oznaczają więc, że sprawa transferu do Bayernu nadal jest otwarta? Media od dawna informują, że "Die Roten" chcą pozyskać Sanego za rok na mocy klauzuli w jego kontrakcie. Możliwy brak porozumienia pomiędzy "The Citizens" i Schalke może pomóc FCB ponownie spróbować przekonać zawodnika do tego rozwiązania.
Źródło: Herald
Komentarze