Zdaniem Ilkaya Guendogana Bayern Monachium jest największym klubem w Niemczechm, jednak były pomocnik Borussii Dortmund nie ma co do tego wątpliwości, że Manchester City jest jeszcze większym klubem.
Nowy klub do którego powędrował Niemiec wywołał na nim ogromne wrażenie. Mistrz Świata z 2014 roku dodał również, że sytuacja w klubie różni się od tej panującej w Dortmundzie, kiedy tam jeszcze występował.
– Kiedy samochodem dotarłem do ośrodka treningowego, to już wtedy zostałem oszołomiony. Nie tylko Bayern nie może się z tym równać, to zupełnie inna liga – powiedział pomocnik „Obywateli” w rozmowie z magazynem Kicker.
– Od razu można było zauważyć, że trafiłeś do światowego klubu, który chce dokonywać wielkich rzeczy i rozwijać się w nadchodzących latach – mówił dalej Ilkay Guendogan.
– W związku z tym ciśnienie i odpowiedzialność ciążąca na poszczególnych zawodnikach jest bardzo ogromne. To coś zupełnie innego niż w Dortmundzie. To oczywiste, że tutaj w Manchesterze dąży się do najwyższych celów. Oczekiwania są niesamowicie wysokie ze względu na transfery i Pepa, który jest uosobieniem sukcesu – zakończył.
W obecnym sezonie 26-latek rozegrał dla Manchesteru City łącznie 11 spotkań, zaś jego dorobek to pięć bramek oraz dwie asysty.
Źródło: FourFourTwo
Komentarze