Wczorajszego przedpołudnia gościem specjalnym w popularnym niemieckim programie poświęconym piłce pt. „Doppelpass” był prezydent Bayernu, czyli Herbert Hainer.
Prezydent bawarskiego klubu poruszył wiele różnych tematów związanych z Bayernem – Niemca poproszono między innymi o kilka słów na temat rzekomego zainteresowania FCB osobą Erlinga Haalanda.
Ponadto Herbert Hainer odniósł się do przyszłości Niklasa Suele oraz Kingsleya Comana, którzy od tygodni są obiektem spekulacji w mediach w związku z ich wygasającymi kontraktami w najbliższych 18 miesiącach. Działacz „Gwiazdy Południa” zdradził, że piłkarze mają w Monachium drużynę, z którą mogą wygrać wszystko.
− Nasi ludzie rozmawiają z Niklasem Suele na temat przyszłości. Co do Kingsleya, to wie on doskonale, co posiada w Bayernie i jak się tutaj rozwinął – powiedział Hainer.
− Powiedziałem wcześniej Kimmichowi i Goretzce, że nie ma żadnych powodów, aby odchodzić z Bayernu, albowiem mogą tutaj wygrać wszystko, zaś my z pewnością będziemy płacić adekwatnie do wyników – mówił dalej.
− To oczywiste, że zawodnicy oczekują wysokich zarobków, ale z drugiej strony jest to dla nas uzasadnione jako klubu, aby powiedzieć, iż nie jesteśmy gotowi płacić już takich pieniędzy – podsumował Herbert Hainer.
REKLAMA
Póki co nie wiadomo, jaki finał będą miały rozmowy z Suele i Comanem, ale niedawne informacje niemieckich mediów dają nadzieję, że zarówno Niklas, jak i Kingsley zostaną na dłużej i przedłużą swoje kontrakty z Bayernem Monachium.
Komentarze