Niebawem miną dokładnie dwa lata odkąd nowym prezydentem Bayernu został były szef Adidasa, czyli dobrze nam znany Herbert Hainer, który zastąpił Uliego Hoenessa.
NIe dalej jak wczoraj Herbert Hainer gościł w rozmowie Christiana Falka dla telewizji niemieckiego dziennika „Bild”. Działacz bawarskiego klubu odniósł się do wielu różnych tematów związanych z Bayernem Monachium i swoją prezydenturą.
Prezydenta Bayernu zapytano między innymi o jego osobiste i zawodowe relacje z dyrektorem sportowym, czyli Hasanem Salihamidzicem. 67-latek odniósł się również do największych transferów, jakie zostały zatwierdzone za jakiego czasów w Radzie Nadzorczej FCB.
– Od samego początku mieliśmy ożywioną wymianę zdań, która trwa do dziś. Fajnie jest z nim dyskutować o różnych rzeczach – powiedział Hainer.
– Największym transferem, jaki zatwierdziliśmy w czasie mojej pracy w Radzie Nadzorczej, było pozyskanie Roya Makaaya. Trochę się przy tym napociliśmy. Z dzisiejszej perspektywy jest to już niezrozumiałe. Później kupiliśmy Lucasa Hernandeza za 80 milionów euro – dodał.
– Z reguły postępujemy zgodnie z zaleceniami zarządu, ponieważ wszystkie nasze transfery są dobrze uzasadnione. Nie jesteśmy zaskoczeni, gdy z zarządu przychodzi prośba o transfer, wszystko jest wcześniej wspólnie omawiane – mówił dalej Niemiec.
REKLAMA
W listopadzie miną dokładnie dwa lata odkąd Herbert Hainer pełni funkcję prezydenta Bayernu. Jak niemiecki biznesmen i boss FCB postrzega swoją obecną prezydenturę?
– Bardzo mi się to podoba, chcę się tym cieszyć jeszcze trochę dłużej. Oczywiście to coś wielkiego, że zdobyliśmy tak wiele tytułów w pierwszym roku mojej kadencji. Chcemy nadal zdobywać tytuły. Chcemy dziesiątego mistrzostwa z rzędu – podsumował Herbert Hainer.
Komentarze