Kai Havertz to z pewnością jeden z najbardziej pożądanych zawodników w Europie obecnie. Pomocnik Bayeru 04 od miesięcy znajduje się na celowniku topowych klubów.
Od kilku tygodni temat przyszłości Havertza jest jednym z najgorętszych w mediach na całym świecie. Bez względu na wszystko jego potencjalnymi kierunkami mają być Bayern Monachium, Real Madryt, Liverpool lub któryś z Manchesterów.
Ostatnio nawet niemiecki dziennik „Bild” pisał, że Bayer 04 Leverkusen odrzucił ofertę „Królewskich”, którzy zaproponowali 80 milionów euro z opcją natychmiastowego wypożyczenia do B04 na jeden sezon. Mimo wszystko „Aptekarze” odrzucili propozycję Hiszpanów, ponieważ oczekują co najmniej 100 milionów euro.
Dziennikarze podkreślają, że presja na monachijczykach względem transferu Kaia rośnie z każdym dniem, jako że konkurencja w całej Europie jest wielka, zaś sam zawodnik pragnie poznać decyzję co do swojej przyszłości do końca sierpnia. Ostatnio swoim zdaniem na temat Havertza podzielił się Dietmar Hamann, który dał jasno do zrozumienia, że na piłkarza takiego kalibru i talentu nie można po prostu czekać. W swojej kolumnie dla „Sky” były zawodnik Bayernu napisał wprost:
− Nie wyobrażam sobie, aby nawet w czasach kryzysu, jakikolwiek klub nie był w stanie głęboko sięgnąć do portfela. Na Kaia nie można czekać! Nie widziałem nikogo, kto w wieku 20 lat posiadałby takie umiejętności jak on. To dla mnie najbardziej ekscytujący gracz! – stwierdził Niemiec.
− Zawsze wie w którą stronę ma się zwrócić, jest równie utalentowany jako asystent i strzelec. W pozytywnym sensie posiada też tą naturalną arogancję, która wyróżnia bardzo wielkich piłkarzy – dodał Hamann.
REKLAMA
− Liczę, że trafi do Bayernu. Z jednej strony pozostanie w lidze, a z drugiej strony umocniłoby to prymat mistrza Niemiec jeszcze bardziej, ale nie sprzyjałoby to z kolei napięciu w walce o mistrzostwo. Jako fan jego talentu jestem nieco rozdarty – podsumował Didi Hamann.
Komentarze