Choć nic nie zostało jeszcze przesądzone w sprawie przyszłości Kaia Havertza, to z miesiąca na miesiąc pojawia się coraz to więcej plotek na temat utalentowanego pomocnika Bayeru.
Nie tak dawno temu Kai Havertz udzielił obszernego wywiadu dla hiszpańskiej „Marki”, w którym odniósł się przede wszystkim do swojej przyszłości.
Jak już wielokrotnie było to powtarzane – głównymi kandydatami do pozyskania utalentowanego Niemca są Bayern Monachium, Barcelona oraz Real Madryt. Według wielu dziennikarzy to właśnie między tymi klubami ma wybierać 20-latek. Co jednak o wyjeździe za granicę myśli sam zainteresowany?
− Wydaje mi się, że nabrałem wystarczająco dużo doświadczenia w Leverkusen. Znam rytm tych spotkań na arenie międzynarodowej i jestem pewny, że mogę w każdym momencie udać się grać za granicę do innego klubu. Na ten moment pragnie jednak zaliczyć dobry sezon. Potem zobaczymy co dalej – wyjaśnił Havertz.
− Mój styl pasuje do Barcelony? Tak, ponieważ Barca zawsze dba o posiadanie, ale jest również wiele innych klubów, które grają w tym stylu w tych czasach. Dla przykładu Real również lubi być w posiadaniu, ale są nieco mniej skuteczni niż Barcelona w ostatnich latach – dodał.
Niemniej jednak Kai Havertz nie ma wątpliwości, że wybór gry dla Bayernu Monachium nie będzie pomyłką, zwłaszcza że jak sam podkreślił – jeśli chce się być gwiazdą w Niemczech, to FCB jest odpowiednim miejscem. Przypominamy zarazem, że „Aptekarze” mogą oczekiwać za swojego gracza kwoty zbliżonej do Felixa (kupiony przez Atletico za 126 milionów euro).
− Bayern to najpewniej największy klub w Niemczech. W przeszłości wielu młodych odniosło tam sukcesy. Choć jestem łączony z Bayernem, to zobaczymy jak się to potoczy. Są piłkarze, którzy chcą być bliżej rodziny, zaś inni powtarzają, że chcą żyć w innym kraju – mówił dalej.
− Jedno jest pewne - jeśli chcesz być gwiazdą w Niemczech, idąc do Bayernu, nie pomylisz się – podsumował Havertz.
Komentarze