Obok Alexisa Sancheza jednym z potencjalnych wzmocnień Bayernu Monachium w letnim okienku transferowym może być Leon Goretzka, który od kilku tygodni jest jednym z najgłośniejszych obiektów spekulacji transferowych związanych z FCB.
O domniemanym transferze Leona Goretzki do Bayernu Monachium zrobiło się bardzo jakiś czas temu, kiedy to ogłoszono, że Bayern doszedł do porozumienia z zawodnikiem w sprawie transferu, jednakże spekulacje te zostały błyskawicznie zdementowane przez Schalke i samego zawodnika.
Wciąż mówi się, że Niemiec może trafić do Bayernu latem tego roku za około 15 mln euro czy też zupełnie za darmo w przyszłym sezonie, kiedy wygaśnie jego umowa z „Die Koenigsblauen”.
Włodarze Schalke nie ukrywają, że Leon Goretzka jest przyszłością ich klubu, dlatego też Schalke będzie chciało namówić Leona do pozostania w zespole na dłużej.
„Sport Bild” informuje, że Schalke po zakończeniu Pucharu Konfederacji będzie chciało usiąść do rozmów z piłkarzem i jego agentem w celu przedłużenia wygasającej w 2018 roku umowy.
Sceptycznie co do odejścia swojego asa jest także Christian Heidel, który nie raz wyrażał swoje zdanie na temat transferu młodego Niemca do innego klubu – tym razem dyrektor sportowy Schalke dał jasno do zrozumienia, że nie ma zamiaru negocjować z jakimkolwiek klubem możliwego transferu Goretzki.
– Leon nie będzie mógł odejść. Planujemy kadrę wraz z nim. On zostaje. Mamy swoje sportowe cele – podkreślił w ostatniej rozmowie Heidel.
– Dlatego też sprzedaż Leona nie ma dla nas najmniejszego sensu. Nie chcę i nie mam zamiaru negocjować z innymi klubami odnośnie Leona Goretzki – zakończył.
Komentarze