Były trener Bayernu Monachium, Ottmar Hitzfeld uważa, że w drużynie Pepa Guardioli nie ma miejsca dla reprezentanta Polski Roberta Lewandowskiego.
Już w przedsezonowych sparingach zeszłoroczny numer jeden w ataku Bawarczyków, Mario Mandzukić miał problemy z regularną grą w podstawowym składzie. 64-letni szkoleniowiec uważa, że podobny los może spotkać Lewandowskiego, jeżeli ten zdecyduje się na przejście do klubu ze stolicy Bawarii. Wszak nie od dziś wiadomo, że Guardiola preferuje grę z wykorzystaniem fałszywej dziewiątki, toteż dla klasycznego snajpera w drużynie mistrza Niemiec może po prostu zabraknąć miejsca.
"Bayern w normalnych okolicznościach nie potrzebuje Lewandowskiego. Oni już w poprzednim sezonie pokazali jak silnym są zespołem." - powiedział Hitzfeld w rozmowie z TZ.
"Bardzo spodobał mi się Mandzukić. Wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie i wraz ze swoim przyjściem wniósł do zespołu mentalność zwycięzcy. Jeżeli Mandzukić nie będzie grał w roli prawdziwej dziewiątki, to jakim cudem Lewandowski miałby dostać szansę gry?" - zastanawia się selekcjoner reprezentacji Szwajcarii
"Lewandowski to typowa dziewiątka, to nie jest Messi. To mnie właśnie zastanawia. Czy rzeczywiście Lewandowski jest potrzebny w systemie jaki preferuje Guardiola?"
W mediach od dawna mówi się o tym, że 24-letni reprezentant Polski wzmocni zespół Bayernu na zasadzie wolnego transferu latem 2014 roku. Zarząd monachijskiego klubu robił wszystko, aby bramkostrzelnego napastnika BVB pozyskać już przed nadchodzącym sezonem, jednak zarząd żółto-czarnych definitywnie wykluczył możliwość odejścia swojej gwiazdy przed wygaśnięciem umowy.
Komentarze