- Wiem jak to wszystko się potoczy - powiedział trener Bayernu Monachium, Ottmar Hitzfeld, który w najbliższym czasie ma spotkać się z działaczami monachijskiego klubu i zdecydować, czy będzie pracował z Bayernem dłużej niż do końca bieżącego sezonu, czy też nie. Nie jest tajemnicą, że zainteresowania osobą Hitzfelda są Szwajcarzy, którzy chcieliby zatrudnić go w roli selekcjonera kadry narodowej.
Na łamach "Bild", spotkanie z Hitzfeldem potwierdza przedstawiciel Szwajcarskiego Związku Piłkarskiego, Ernst Lämmli: - Tak było, spotkaliśmy się z Hitzfeldem. To była niezobowiązująca rozmowa starych znajomych. Z Ottmarem znamy się od 25 lat. Wyglądała dlatego inaczej niż, gdybym spotkał się z kimś obcym.
Efekt rozmowy? - Ottmar chce najpierw porozmawiać z Bayernem. My oczywiście respektujemy jego decyzję. Później na pewno odezwie się do nas - wyjaśnił Lämmli.
Z wypowiedzi Hitzfelda nietrudno się domyślić, jaką decyzję podjął: w lecie chce opuścić Bayern. - Wiem, że pensji selekcjonera Szwajcarii nie da się porównać z tą, jaką otrzymuję w Bundeslidze. Ale to nie jest dla mnie rozstrzygający czynnik - mówi "Generał".
Lämmli jest optymistycznie nastawiony do sprawy: - Doszlibyśmy ze sobą do porozumienia. Dla Hitzfelda przenosiny do Szwajcarii, w której przez wiele lat mieszkał, wydają się idealną opcją na kontynuowanie kariery trenerskiej...
Źródło: sport1.de
Komentarze