Uli Hoeness był gościem niedzielnego programu w telewizji Sport1 i jak można było się spodziewać...było niezwykle ciekawe. Prezydent FCB był pytany o najbardziej "gorące" wątki dotyczące klubu.
Transfery
W ostatnich miesiącach Bayern był łączony z wieloma zawodnikami, a nie brakowało nawet plotek o wielkich transferach. Wprawdzie podczas zimowego okienka transferowego do niczego nie doszło, ale wszystko wskazuje na to, że w lecie można spodziewać się nowych twarzy w Bayernie.
- Gdybyście (media - przyp. red.) wiedzieli, kogo sprowadzimy w przyszłym sezonie... Nie mogę tego powiedzieć, bo obecni zawodnicy mogliby się czuć urażeni - powiedział Uli Hoeness.
Trener
Osoba Niko Kovaca od dłuższego czasu jest obiektem medialnych spekulacji, ale Hoeness wydaje się mieć bardzo dobre zdanie o chorwackim szkoleniowcu.
- Z początku chciał być kumplem, ale to już dawno się zmieniło. To bardzo inteligentny trener, któremu przyszło pracować w trudnych warunkach - powiedział Hoeness.
Szersza kadra = więcej kłopotów?
Sternikom Bayernu niejednokrotnie się oberwało od dziennikarzy, który twierdzili, że kadra "Die Roten" nie jest wystarczająco szeroko. Nieco inny pogląd na tą sprawę ma Prezydent FCB.
- Nie mogę tego słuchać. Jeśli mielibyśmy więcej topowych zawodników, to mielibyśmy więcej takich dyskusji jak ta o Rafinhi. Nie damy Wam (dziennikarzom - przyp. red.) powodów do takich rozmów - dodał Hoeness.
"Dla nich warto poświęcić nawet tytuł"
- Jesteśmy w stanie poświęcić tytuł, aby odpowiednio pożegnać Robbena, Rafinhę, czy Ribery'ego - powiedział Hoeness.
Komentarze