Pod koniec grudnia 2020 roku w meczu trzynastej kolejki niemieckiej Bundesligi, Bayern Monachium zasłużenie pokonał na wyjeździe drużynę Bayeru 04 Leverkusen.
Choć niemalże do końca utrzymywał się wynik 1:1, to koniec końców podopieczni Hansiego Flicka strzelili bramkę na 2:1 za sprawą Roberta Lewandowskiego, który tamtego wieczoru popisał się dwoma trafieniami w starciu z „Aptekarzami”.
Jakiś czas temu wspomnieniami do tego starcia powrócił golkiper Bayeru 04 Leverkusen, czyli Lukas Hradecky, który nie ukrywa, iż głównymi elementami, które wyróżniają monachijczyków są przede wszystkim mentalność oraz wola zwyciężenia.
− Kiedy myślisz o Bayernie, to momentalnie na myśl przychodzi Ci określenie „wola zwyciężania”. Strzelili nam w końcówce typowego dla siebie gola. Mają po prostu tę mentalność i DNA − powiedział Hradecky.
− W zasadzie zagraliśmy wtedy z nimi na równo. Były jednak momenty, kiedy powinniśmy po prostu wybić piłkę do przodu. Być może w końcowej fazie meczu zabrakło nam wiary − mówił dalej.
− Z drugiej strony nie powinniśmy też żałować i martwić się, że nasza passa spotkań bez porażki dobiegła końca. W końcu przegraliśmy z najlepszą obecnie drużyną na całym świecie − podsumował Lukas Hradecky.
REKLAMA
Na ten moment tabela w niemieckiej Bundeslidze prezentuje się w miarę przejrzyście. Po rozegraniu większości spotkań w ramach 15. kolejki, na fotelu lidera utrzymali się piłkarze Bayernu, którzy zgromadzili do tej pory 33 punkty. Za ich plecami plasuje się z kolei RB Lipsk (31) oraz Bayer 04 (29).
Komentarze