Bilans "Bawarczyków" w 2017 roku to trzy zwycięstwa oraz jeden remis. Mimo to o stylu i grze podopiecznych Carlo Ancelottiego nie można raczej powiedzieć zbyt wiele dobrego.
Ileż to już razy w ostatnich dniach słyszeliśmy zapowiedzi poprawy i lepszej gry Bayernu? Choć w ostatnim pojedynku 1/8 finału Pucharu Niemiec można było zauważyć, że krytyka "coś" podziałała na FCB, jednakże styl "Die Roten" wciąż pozostawia wiele do życzenia.
W najbliższą sobotę rywalami mistrzów Niemiec będzie FC Ingolstadt, zaś kilka dni później 15 lutego zawodnicy Carlo Ancelottiego staną przed bardzo trudnym wyzwaniem w Lidze Mistrzów, czyli pierwszym spotkaniem 1/8 finału LM z Arsenalem.
Mats Hummels zapowiedział w ostatnim wywiadzie udzielonym dla DFB.de, iż Bayern ma zamiar zagrać o wiele lepiej niż w ostatnich spotkaniach jednocześnie zauważając złą grę zespołu w pojedynku z „Wilkami”.
– To prawda, że w naszej grze byliśmy zbyt statyczni, zwłaszcza po objęciu prowadzenia, kiedy potem staraliśmy się je tylko utrzymać do końca. To jeden z tych elementów naszej gry, który musimy poprawić, zwłaszcza w starciu z lepszymi zespołami – powiedział Hummels.
– W ostatnich tygodniach sami sobie bardzo utrudniliśmy zadanie. Musimy dążyć do koncentracji we wszystkich elementach naszej gry przez 90 minut w każdym ze spotkań – kontynuował niemiecki stoper.
REKLAMA
– W pojedynku z Wolfsburgiem mieliśmy wystarczająco dużo okazji bramkowych, aby zapewnić sobie spokojne zwycięstwo, lecz niestety nie byliśmy w stanie zamienić ich na bramki. Co więcej tak jak miewało to miejsce ostatnimi czasy byliśmy bliscy zaprzepaszczenia prowadzenia w końcówce – dodał.
Zauważając złą grę w poszczególnych elementach Hummels przyznał jednak, że do 15 lutego, kiedy to Bayern zmierzy się z „Kanonierami” gra ulegnie poprawie.
– Tak, to jest nasze zadanie i musimy do tego czasu poprawić grę. To nie jest niemożliwy cel – zakończył.
REKLAMA
Komentarze