Kilka dni temu legendarny zawodnik Bayernu Monachium – Stefan Effenberg – zaproponował przeprowadzenie wielkiej rewolucji w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi, tak aby w jak największym stopniu przerwać dominację „Bawarczyków”.
49-letni Stefan Effenberg w swoim ostatnim felietonie dla „T-online” zaproponował zupełnie nowy format rozgrywek w niemieckiej Bundeslidze. Liga miałaby zostać podzielona na dwie grupy po 9 zespołów – do zimy każdy zagrałby z każdym, zaś na wiosnę najlepsza 4 z obu grup plus lepsza z ekip z 5. miejsca graliby o mistrzostwo. Pozostali rzecz jasna walczyliby o utrzymanie. Co więcej w drugiej rundzie dorobek punktowy każdego klub zostałby wyzerowany.
Nie tak dawno temu Thomas Mueller oraz Mats Hummels wzięli udział w podwójnym wywiadzie dla „Sport1”. Podczas rozmowy z dziennikarzem obaj wychowankowie FCB wypowiedzieli się między innymi na temat osoby Leona Goretzki. Nie mogło rzecz jasna zabraknąć także pytań odnośnie pomysłu Effenberga.
− Tak naprawdę nie dbam o to, ponieważ mamy Bundesligę. Rywalizujemy także w pucharach, co jest czymś zupełnie innym – powiedział Mats Hummels zapytany przez dziennikarza o pomysł Effenberga.
− Moim zdaniem nie byłoby złym pomysłem zacząć rewolucji od samego siebie – odparł z kolei Mueller.
Zarówno Thomas jak i Mats nie uważają, że przeprowadzanie tak wielkich zmian w Bundeslidze jest konieczne. Mueller jest zdania, że najpierw powinno się zapytać fanów o ich zdanie, zaś Hummels wskazuje, że niektóre zespoły walczą nie tylko o mistrzostwo, ale i również o inne trofea.
− Moim zdaniem to tylko sezon, gdzie rozgrywa się spotkania, zaś pod koniec jakaś drużyna jest na szczycie. Dla innych rzeczy, gdzie czasami jeden mecz może wyrzuć zespół za burtę, mamy Puchar czy Ligę Mistrzów. Nie musisz przekształcać wszystkiego – mówił dalej Hummels.
− Powinno się przedyskutować co można byłoby zmienić. Ponieważ koniec końców chodzi o produkt jakim jest Bundesliga. Być może powinno się również zapytać fanów jak bardzo ekscytujące są sobotnie popołudnia. Napięcie w spotkaniach jest zawsze bardzo ważne – podsumował Mueller.
Komentarze