DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Ismael: Zagraliśmy dobrze

fot. Photogenica

Pierwsze spotkania 1/8 finału Pucharu Niemiec są już przeszłością. Do kolejnej fazy awansowały do tej pory takie kluby jak Gladbach, Aminia Bielefeld, HSV Hamburg oraz Bayern Monachium.

Klub prowadzony przez Valeriena Ismela nie był w stanie poradzić sobie z Bayernem i ostatecznie odpadł z rywalizacji o Puchar Niemiec. Przypomnijmy jedyną bramkę we wczorajszym spotkaniu zdobył Douglas Costa.

REKLAMA

Mimo porażki zadowolony z postawy swoich podopiecznych jest 41-letni Francuz trenujący ekipę „Wilków”. Ismael po meczu w Monachium ujawnił, że plan gry zakładał spokojną grę na tyłach mając na uwadzę pogrom swojego zespołu sprzed kilku tygodni.

− W pierwszej części spotkania radziliśmy sobie w sumie dobrze i mimo wszystko nie pozwoliliśmy im na zbyt wiele. Stracona bramka bez dwóch zdnań była bardzo frustrująca – powiedział 41-letni Valerien Ismael.

− Kiedy moi chłopcy udawali się na drugą połowę, to powiedziałem im, że jest tylko 1-0, dlatego też niech pozostaną spokojni, ponieważ strata drugiej bramki znacznie utrudniłaby nam możliwość odrobienia strat – kontynuował Francuz.

− Plan poskutkował doskonale, zaś w ostatnich 10 minutach pokazaliśmy odważną postawę. Wykreowaliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji i prawie udało nam się wyrównać – zakończył.

REKLAMA

Bayern wygrywając 1-0 z Wolfsburgiem dołączył do grona Borussii Moenchengladbach, HSV Hamburg oraz Arminiii Bielefeld, czyli drużyn czekających na swoich rywali w ćwierćfinale Pucharu NIemiec.

Źródło: VfL-Wolfsburg.de
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...