Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że jednym z największych pechowców Bayernu Monachium w ostatnich miesiącach jest Hiroki Ito.
Japończyk tego lata został sprowadzony z VfB Stuttgart za około 23,5 mln euro. Jednakże póki co Hiroki nie miał jeszcze okazji zadebiutować w pierwszym zespole Bayernu w meczu o stawkę...
W trakcie spotkania towarzyskiego z 1. FC Dueren, środkowy obrońca FCB był zmuszony opuścić boisko z powodu kontuzji. Jak się później okazało, nowy nabytek bawarskiego klubu złamał kość śródstopia i jakiś czas później przeszedł operację.
Na całe szczęście od pewnego czasu reprezentant Japonii trenuje już indywidualnie, jednakże wczoraj Hiroki upadł na ziemię, po tym jak najwyraźniej nabawił się urazu uda… Defensor nie dokończył już treningu i udał się na badania medyczne do centrum wydajnościowego FCB.
Skończyło się na strachu
Wielu fanów zastanawia się, co wydarzyło się Ito i jak długo będzie on musiał pauzować. Najnowsze wiadomości w sprawie Japończyka przestawił niemiecki dziennik ,,Bild”, który bezpośrednio zwrócił się do bawarskiego klubu o kilka słów wyjaśnień.
Szczęśliwie dla Ito i zatroskanych fanów, Hiroki nie doznał żadnej poważnej kontuzji. Jak ustalili dziennikarze, japoński obrońca dał z siebie wszystko, był wyczerpany i zakończył przedwcześnie zajęcia. Tym samym skończyło się tylko na strachu.
Komentarze