Po cieżkich przejściach na boisko wraca Ivica Olić! Już w nadchodzącym tygodniu zobaczymy Chorwata na boisku treningowym Bayernu! Ile godzin spędził na rehabilitacji, jak przyznaje, sam nie liczy. Było ich jednak wiele. Po ciężkiej kontuzji kolana najboleśniejsze były pierwsze tygodnie. Po operacji nogi napastnik Bayernu musiał leżeć w ramach rehabilitacji osiem godzin w specjalnej maszynie do rehabilitacji. Potem pierwszy miesiąc jest przeszłością i masz przed sobą kolejny – opisuje cierpienie napastnik drużyny narodowej Chorwacji. Sprawdzasz 1 ligę, 2 ligę, 3 ligę, oglądasz każdy film i to nie jest jeszcze koniec rehabilitacji – ale zrobiłem to.
Olić jest z powrotem w Bayernie. Jeszcze nie na boisku ale znów na łamach prasy. Burza wątpliwości odnośnie dalszych występów pojawiła się, gdy w zeszłym sezonie odniósł poważną kontuzję lewego kolana.
Chorwat, który zdobył dla Bayernu niemal rok temu hat-tricka w Lyonie podczas meczu półfinałowego Ligi Mistrzów, stracił dużo masy mięśniowej po operacji. Różnica pomiędzy prawą a lewą nogą wynosiła aż 6 cm! Kompletny brak czucia i siły. Nawet codzienne czynności sprawiały mu trudność. Jak opowiada, cztery i pół miesiąca nie mógł chodzić poprawnie po schodach. A kiedy mogłem to zrobić normalnie, byłem tak szczęśliwy, jakbym strzelił bramkę. Zapytany o Mario Gomeza wierzy, że zdobędzie on króla strzelców. Życzę mu wszystkiego dobrego – kończy.
Olić nie będzie jeszcze strzelał bramek, do tego potrzeba czasu. Sztab medyczny dopiero dzisiaj wyraził zgodę na zajęcia biegowe. Dziesięć minut na bieżni, ale nie na dłuższą metę, gdyż nie długo może przenieść się na trawnik. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będę mógł trenować z piłką – mówi Ivicia, który jest związany z Bayernem kontraktem do 2012 roku. Póki co zostały mu 3 tygodnie rehabilitacji. Wszystko idzie zgodnie z planem – kończy Olić.
Chorwacki napastnik jest gotów zrezygnować z wakacji, aby wcześniej rozpocząć szkolenie z Juppem Heynckesem. Przyszły trener dobrze zna Ivice z występów w Hercie Berlin i HSV, gdzie świecił wielkim zaangażowaniem w meczach i na treningach. Już teraz zapowiada walkę o pierwszy skład. Jak zareaguje rodzina na wakacje bez Olicia? Nie ma z tym problemu – mówi ojciec trójki dzieci – no, może moja żona.
źródło:tz
Komentarze