Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że Robert Lewandowski jest absolutnym numerem jeden na swojej pozycji od kilku sezonów − wystarczy tylko spojrzeć na liczby Polaka.
Biorąc pod uwagę ostatnie pięć sezonów (włącznie z bieżącą kampanią 2021/22), napastnik polskiej reprezentacji narodowej rozegrał w sumie 222 spotkania, w których to notował udział przy bramce monachijczyków średnio co 70 minut. Liczby 33-latka prezentują się następująco:
− 222 spotkania
− 230 bramek
− 41 asyst
Niestety, ale do tej pory Robert Lewandowski nie zdobył ani jednej Złotej Piłki w swojej karierze… Podczas gdy w 2020 roku gala „France Football” została odwołana z powodu pandemii, to za 2021 rok, snajper Bayernu i polskiej reprezentacji narodowej przegrał o włos z Leo Messim.
Do dziś wielu legendarnych piłkarzy, ekspertów oraz działaczy klubowych, nie jest w stanie pojąć, dlaczego nasz rodak nie zdobył ani jednej nagrody „Ballon d'Or” mając na uwadze jego niesamowite występy w ostatnich latach…
Tym razem temat ten poruszył legendarny francuski defensor – Willy Sagnol – który przez wiele lat miał okazję grać dla Bayernu oraz zdobywać z bawarskim klubem liczne tytuły. Warto również nadmienić, iż Francuz ma na swoim koncie dwa Puchary Konfederacji z reprezentacją „Trójkolorowych”.
45-latek przyznał w rozmowie dla „Sport Bilda”, że gdyby Lewandowski grał w Hiszpanii lub Anglii, to z pewnością miałby na swoim koncie już kilka Złotych Piłek.
− W piłce wszystko koncentruje się na Anglii i Hiszpanii. Dla mnie na przykład nie do pomyślenia jest to, że Robert Lewandowski z Bayernu nie zdobył nawet Złotej Piłki. Jako zawodnik Realu, Barcy czy Man Utd zrobiłby to kilka razy – powiedział Sagnol.
Komentarze