W ubiegłą niedzielę mogliśmy oglądać w akcji dwóch zawodników Bayernu Monachium − naprzeciwko siebie stanęli James Rodriguez oraz Robert Lewandowski.
Niestety nasi rodacy nie podołali zadaniu i zostali pokonani przez Kolumbijczyków 3:0, zaś bohaterem tego pojedynku i zawodnikiem meczu został wybrany James Rodriguez, który choć nie strzelił bramki, to dołożył dwie asysty.
W jednym z ostatnich wywiadów pomocnik Bayernu Monachium oznajmił, że gra u boku takich utalentowanych graczy w reprezentacji narodowej znacznie ułatwiła mu zadanie i grę we wspomnianym starciu z Polakami.
− Moi koledzy z zespołu ułatwili mi zadanie. To zawsze bardzo dobrze, że masz świadomość, iż u Twojego boku gra tak wielu dobrych i utalentowanych zawodników – powiedział James Rodriguez.
Jak dobrze wiemy po przegranym pojedynku oberwało się wszystkim „Biało-czerwonym”, ale pośrednio największa krytyka spadła na Roberta Lewandowskiego, który nie zdobył na turnieju w Rosji ani jednej bramki.
James w rozmowie z dziennikarzem dał jasno do zrozumienia, że niezależnie od wszystkiego jego kolega z bawarskiego zespołu jest bardzo dobrym i wspaniałym wręcz piłkarzem, któremu życzy jak najlepiej.
− Rozmawiałem z Robertem przed i po meczu. Nie ma wątpliwości co do tego, że jest wspaniałym zawodnikiem. Współczułem mu. Życzę mu wszystkiego najlepszego! – podsumował pomocnik Bayernu i kolumbijskiej kadry narodowej.
Komentarze