W drużynie rekordowego mistrza Niemiec możemy wyróżnić dokładnie czterech zawodników, których kontrakty z bawarskim klubem wygasają wraz z końcem bieżącego sezonu.
Mowa o takich zawodnikach jak Rafinha, Arjen Robben, Franck Ribery oraz James Rodriguez, który jest wypożyczony z Realu Madryt. Podczas gdy pierwsi trzej zawodnicy więcej niż pewne opuszczą stolicę Bawarii po tym sezonie, to przyszłość Kolumbijczyka nadal stoi pod znakiem zapytania.
Nie tak dawno temu dziennikarz Ezequiel Daray ujawnił, że po rozmowie z 27-latkiem jest w stanie uwierzyć w pozostanie Jamesa w FCB na dłużej. Co więcej wielkim zwolennikiem Rodrigueza jest sam Karl-Heinz Rummenigge, który niejednokrotnie publicznie chwalił zawodnika.
Po wczorajszym spotkaniu na Anfield Kolumbijczyk został spytany przez dziennikarza „Cadena SER” o swoją dalszą przyszłość. Ze słów pomocnika można wywnioskować, że ten nadal myśli o swoim powrocie do Madrytu, lecz póki co skupia się tylko na grze dla „Bawarczyków”.
− Nadal mam ważny kontrakt z Bayernem Monachium do czerwca, potem zobaczymy co dalej. Moim zdaniem mam tam wszystko (Madryt – przyp. red.), dom i ludzi, którzy mnie uwielbiają – powiedział James.
− Nie wiem, nie wiem, zobaczymy co się wydarzy. Na ten moment jestem związany umową z Bayernem. Nikt nie wie co go czeka w przyszłości, chcę po prostu dobrze zakończyć ten sezon, po czym zobaczymy co dalej – podsumował pomocnik FCB.
REKLAMA
Wyceniany na 65 milionów euro zawodnik rozegrał w tym sezonie 18 spotkań, w których ustrzelił 3 bramki oraz asystował przy 4 kolejnych. Przypominamy po raz kolejny, że to monachijczycy mają decydujący głos w sprawie Jamesa i posiadają prawo pierwokupu (42 miliony euro).
Komentarze