DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

„Jesteśmy najleniwszym zespołem ligi”

fot. J. Laskowski / G. Stach

Mówi się, że bieganie to nieodzowny element piłki nożnej. Jednak to nie znaczy, że zespół który więcej biega wygrywa też zawsze …

REKLAMA

 

Najlepszy przykład: w wygranym 4:0 spotkaniu Bayernu z Nurnbergiem, zespół gości przebiegł w sumie 116,9 km, a gospodarze 108,7 km. U Bawarczyków to piłka krążyła po boisku … „jesteśmy najleniwszym zespołem w lidze, jednak strzelamy najwięcej bramek” – mówił Gomez po spotkaniu. W tym sezonie jest już to 30 bramek, a sam Mario w sobotę zdobył swoją 50 bramkę w koszulce FC Bayernu. Rywale biegają i wypluwają płuca, a Bawarczycy zdobywają bramki – jak to jest?

 

„Jeśli się widzi, że biegało się mniej oraz było mniej sprintów niż miał rywal, to można przecierać oczy ze zdumienia” – mówi Gomez. „Jednak jeśli dobrze grasz piłką to zmuszasz rywala do biegania i potem mają oni więcej przebiegane niż my”.

REKLAMA

 

Bayern grał, a Nurnberg biegał! Bawarczycy mieli średnio 72% posiadania piłki, a przed samą przerwą niewiarygodne 79%! Takie liczby to widzieliśmy przeważnie po spotkaniach FC Barcelony i Realu Madryt. „I dokładnie to jest nasza gra” – stwierdza Gomez: „dokładne podanie i gra pozycyjna”.

 

REKLAMA

Kluczem do tego jest środek pomocy – Bastian Schweinsteiger oraz Toni Kroos dają odpowiednią stabilizację oraz pewność w kreowaniu akcji. Prowadzą grę w centrum, schodzą jednak też na skrzydła i często zamieniają się pozycjami.

 

„Wychodzi nam to już w miarę dobrze” – mówi Toni Kroos. „Roszada jest ważną tego częścią. To zawsze dobre lekarstwo kiedy na przykład ja zostaje w tyle, a Basti idzie do przodu. Tymmo w tej sytuacji jest typową ‘6’”.

 

Rezultat: piłka krąży wokół zawodników Bayernu, a rywal musi za nią biegać. Po pewnym czasie rywal się zmęczy co wie również Kroos. „W szczególności kiedy wygrywamy i prowadzimy piłkę, to wtedy nikt chętnie za nią nie biega” – tłumaczy Kroos. „Jeśli zmuszamy rywali do biegania to jest zawsze dla nas plus. To wkurzające, gdy trzeba ciągle za piłką biegać, a gdy na tablicy widnieje wynik 4-0, to wtedy można być naprawdę wkurzonym”.

REKLAMA

 

Źródło: tz.de

Źródło:
Serek

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...