W ostatnim czasie klub ze stolicy Bawarii ogłosił kilka odejść z pierwszej i drugiej drużyny Bayernu Monachium. Nie dalej jak wczoraj potwierdzono sprzedaż Lukasa Maia.
Po tym jak roczne wypożyczenie Lukasa w Werderze dobiegło końca, monachijczycy postanowili sprzedać młodego stopera do szwajcarskiego FC Lugano, gdzie ten otrzymał kontrakt do końca czerwca 2025 roku.
W niedawnym wywiadzie dla klubowych mediów, na temat pozyskania Maia z bawarskiego klubu wypowiedział się koordynator sportowy FCL – Carlos Da Silva. 38-letni Portugalczyk nie ukrywa, iż jest bardzo zadowolony z tego transferu, zwłaszcza że 22-latek stanowi „wartość dodaną” dla zespołu.
− Jesteśmy dumni, że niemiecki talent piłkarski, jakim jest Lukas, z entuzjazmem przyjął nasz projekt – powiedział Da Silva.
− Wierzymy, że udało nam się wypełnić ważną lukę w środku obrony, którą pozostawił Mijat Maric. Silny fizycznie, obdarzony dobrą stopą, Mai uosabia niemiecką mentalność – mówił dalej.
− Dzięki swojemu zapleczu technicznemu i ludzkiemu stanowi wartość dodaną dla zespołu, który ma do dyspozycji nasz trener – podsumował Carlos Da Silva.
REKLAMA
Szacunkowa wartość Lukasa Maia to około 1 miliona euro, ale nieoficjalnie mówi się, że monachijczycy na sprzedaży swojego stopera do FC Lugano zarobili nieco mniej niż milion euro.
Komentarze