Za nami już trzecia kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów − w przypadku Bayernu Monachium mówimy o rywalizacji mistrzów Niemiec z portugalską Benfiką.
Koniec końców Bayern mimo pewnych trudności wygrał zasłużenie i rozbił Benfikę 4:0, choć należy podkreślić, że lizbończycy przed strzeleniem bramek przez mistrzów Niemiec, sami mogli kilkukrotnie objąć prowadzenie, jednakże w fenomenalnej dyspozycji znajdował się Manuel Neuer.
Nie tak dawno temu na temat przegranego spotkania swojego zespołu wypowiedział się trener Jorge Jesus, który nie ukrywa, iż wynik boli, zwłaszcza że jego podopieczni mieli kilka dogodnych sytuacji. Szkoleniowiec portugalskiego pochwalił też bramkarza i kapitana monachijczyków za jego interwencje.
− Oczywiście, że wynik boli, zwłaszcza że mieliśmy swoje okazje. Czy spodziewaliśmy się, że zostaniemy tak rozgromieni? Nie ma mowy. Myślałem, że strzelą maksymalnie dwie bramki, a my powinniśmy byli zdobyć jedną lub dwie – powiedział Jesus.
− Muszę jednak oddać honor całej drużynie Bayernu. Piłkarze, którzy weszli po przerwie, odmienili losy spotkania – mówił dalej.
− Cały czas byliśmy w grze. Neuer wykonał dwie świetne interwencje – to też robi różnicę. Wynik nie do końca odzwierciedla to, co miało miejsce na boisku. Rezultat powinien być inny (…). Zmiennicy Bayernu po wejściu na boisku wpłynęli na grę – podsumował Jorge Jesus.
REKLAMA
Po rozegraniu trzech kolejek w ramach fazy grupowej Champions League, Bayern Monachium zajmuje obecnie pierwsze miejsce z kompletem punktów i bilansem bramkowym +12.
Komentarze