Tak właściwie to podczas przerwy zimowej miał zostać sprzedany, a w środowisku był uważany za sześciomilionowe nieporozumienie. Pod wodza tymczasowego trenera Juppa Heynckesa rozkręca się coraz bardziej. Podczas wygranego 3:1 meczu z Cottbus był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. Strzelił jednego gola, a przy kolejnym asystował. Jose Ernesto Sosa – zapominania gwiazda.
W rundzie jesiennej przesiadywał najczęściej na ławce rezerwowych. W rundzie rewanżowej zagrał już w sumie 7 razy. Swą klasę i wartość pokazał nie tylko w meczu z Cottbus.
Podczas 25 kolejki strzelił decydująca o losach meczu bramkę. W spotkaniu z Wolfsburgiem siedział początkowo na ławce rezerwowych. Ten sam los może go czekać i dziś w meczu z Leverkusen mimo, iż jest jednym z najlepszych piłkarzy w obecnym składzie FCB. Los ten czekać go będzie ze względu na powrót do sił Ze Roberto oraz Francka Riberyego.
Mimo świetnej techniki, dobrej gry jeden na jeden i mocnego ciągu do bramki Sosa ma niezwykle ciężko dobić się do pierwszego składu. Rekordowy Mistrz Niemiec nie chce się go już pozbywać, mimo iż tej zimy planował jego wypożyczenie.
Manager Uli Hoeneß chwali swojego pomocnika – Sosa po części pokazał dlaczego go zatrudniliśmy. Jeśli będzie grał tak dalej, to latem z cała pewnością go nie oddamy.
Źródło: sportbild.de
Komentarze