FC Bayern po wygranej 8:1 z St. Pauli i dzięki remisowi Leverkusen z HSV 1:1 ma jeszcze szanse zostać vicemistrzem Bundesligi. Oficjalnie do Monachium nie trafi żaden tytuł, oprócz jednego...
Mario Gomez prowadzi w konkursie króla strzelców z 27 bramkami na koncie! Drugi w klasyfikacji Cisse ma 22 bramki i nie stanowi już konkurencji dla Mario. Gomez przeciwko St. Pauli strzelił swojego piątego hat-tricka. Jeśli w sobotnim meczu przeciwko byłemu klubowi VfB Stuttgart trafi znów trzy razy do siatki, wyrówna rekord byłego napastnika Bayernu Gerda Mullera, który w sezonie 1971/72 ustrzelił 6 hat-tricków. To piękne, że będę królem strzelców. To świetne uczucie. Jestem z siebie dumny - mówi Mario.
Gomez będzie pierwszym niemieckim królem strzelców od 2006 roku, kiedy tytuł ten trafił do Miroslava Klose (25 bramek dla Werderu). Przed Mario tytuł ten nosili Theofanis Gekas, Luca Toni, Grafite oraz Edin Dżeko.
W letnim okienku transferowym ubiegłego roku propozycję wypożyczenia Mario złożył Liverpool. Louis van Gaal, który nie wiązał przyszłości z Gomezem, był gotów wypożyczyć Niemca. Decyzja trenera została jednak odrzucona przez veto zarządu. To było dobra decyzja, że Mario został. 27 bramek to duży sukces - powiedział Karl-Heinz Rummenigge. Ogólny bilans Gomeza robi wrażenie: 181 meczy w Bundeslidze i 100 bramek!
Dzięki bramkom Gomeza Bayern znów myśli o 2. miejscu. Rummenigge: może zajdziemy jeszcze dalej.
Gratulujemy Gomezowi tytułu króla strzelców!
źródło: bild.de
Komentarze