Spekulacje na temat następcy Matthiasa Sammera trwały w najlepsze od momentu ogłoszenia go Zarządem Sportowym FCBM. Wielu obserwatorów i kibiców zapowiadało, że może nim zostać Oliver Kahn. Jak się jednak okazało, Tytan nie ma ochoty pracować w DFB.
W rozmowie z Sport1 były najlepszy bramkarz świata powiedział – na chwilę obecną nie interesuje mnie to ani trochę. Nie chcę ani do DFB, ani do żadnego klubu. W życiu są tez inne piękne rzeczy, a nie tylko sama piłka nożna!
Jeszcze tydzień temu, sprawa miała się inaczej. DFB szuka nowego dyrektora sportowego, a sam Kahn, nie dementował swojej gotowości, mówiąc – ciekawe zadania zawsze mnie interesują. Dzięki mojej pracy jako ekspert w ZDF, w dalszym ciągu jestem blisko związany ze środowiskiem piłkarskim.
Po odejściu Sammera z DFB do FCBM spekulowano, że Kahn będzie jego następcą w związku, bądź też jego prawą ręką w klubie. Jak widać, sam piłkarz zdecydowanie zaprzeczył wszystkiemu.
Źródło: tz-online.de
Komentarze