Od kilku ostatnich dni numerem jeden w niemieckich i zagranicznych mediach pozostaje dalsza przyszłość Roberta Lewandowskiego, który dla bawarskiego klubu gra od 2014 roku.
Zwłaszcza wczorajszego popołudnia przy okazji spotkania Bayernu z VfL Wolfsburg, oliwy do ognia dolała wypowiedź Hasana Salihamidzica, który zdradził, że Robert Lewandowski poinformował władze klubu o nie przedłużeniu swojego kontraktu.
Z kolei po ostatnim gwizdku swoje zdanie wyraził również sam zawodnik, który dał do zrozumienia, iż mecz z klubem z Saksonii mógł być jego ostatnim w barwach ekipy rekordowego mistrza Niemiec.
Kahn pewnie o sytuacji Lewandowskiego
Przy okazji dzisiejszej fety mistrzowskiej, na temat naszego rodaka wypowiedzieli się również szefowie Bayernu Monachium. Głos w sprawie przyszłości 33-latka zabrali Herbert Hainer oraz Oliver Kahn.
Jeśli mowa o prezesie rekordowego mistrza Niemiec, to legendarny ,,Tytan", zakomunikował wprost, że Pini Zahavi odrzucił ofertę monachijczyków, ale mimo wszystko jak podkreślił – Robert Lewandowski posiada ważną umowę i wypełni ją do samego końca.
– Doskonale znamy już to całe panikarstwo z przeszłości i poprzednich doświadczeń. To nie jest coś, co przysparza nas o ból głowy. Faktem jest, że nasz klub przedstawił ofertę umowy, która została odrzucona przez agenta Roberta – powiedział Kahn.
REKLAMA
– Ta oferta nie została przyjęta, ale oczywiście ma do tego pełne prawo. Jednakże prawdą jest to, że posiada ważną umowę z Bayernem, którą wypełni i koniec kropka – mówił dalej.
Co jeśli jednak Bayern koniec końców sprzeda Roberta Lewandowskiego w letnim okienku transferowym? Czy klub posiada gotowe rozwiązania na ten wypadek?
– Jako Bayern zawsze jesteśmy przygotowani. Mamy nie tylko plan B, ale i również plan C i D – podsumował Oliver Kahn.
REKLAMA
Komentarze