Żywa legenda Bayernu Monachium Oliver Kahn uważa, że wszelkie nominacje kadry narodowej Niemiec jako faworytów do zdobycia Mistrzostwa Świata w 2014 reprezentacja Joachima Loewa w dużej mierze zawdzięcza piłkarzom bawarskiego klubu. "Jest spore prawdopodobieństwo na osiągnięcie sukcesu. Często nie docenia się tego, jak zdobyte trofea wpływają motywująco na piłkarzy" powiedział popularny Olli mając na myśli potrójną koronę Bayernu w minionym sezonie.
Tym samym puchary zdobyte przez FCB mogą być motorem napędowym dla całej reprezentacji Niemiec. W końcu aż ośmiu Bawarczyków znajduje się w szerokiej kadrze naszych zachodnich sąsiadów, składających się z 20 piłkarzy. Skład uzupełnią także przedstawiciele Borussi Dortmund, którzy - zdaniem Kahna - "są już gotowi do osiągania wielkich sukcesów".
Zdaniem Kahna, ogromną pomoc DFB może zawdzięczać nie tylko sukcesom Bayernu na arenie międzynarodowej, ale choćby nowinkom jakie wprowadza trener Bayernu Pep Guardiola. "Wszyscy, także Joachim Loew, mogą zyskać na pomysłach Pepa" mówi z pełną stanowczością Oliver, "Hiszpan jest opętany futbolem, pełny miłości do niego, zwraca uwagę na najmniejsze detale. Rzadko kiedy zdarza się, że jego tok myślenia wpisuje się w jakiekolwiek schematy".
Kahn jest również pełen podziwu dla swojego nareszcie godnego następcy między słupkami bramki FCB. Chodzi oczywiście o Manuela Neuera, nad którym Olli wprost się rozpływa. "On panuje nad wszystkimi aspektami, które cechują nowoczesnego bramkarza. Odnajduje się przy dośrodkowaniach, jest świetny techniczne i bierze udział w grze" wymienia zalety Manuela jednym tchem były gwiazdor niemieckiej piłki. Mimo to sam zawodnik uważa, że selekcjoner reprezentacji Niemiec powinien dać szansę gry Romanowi Weidenfellerowi: "Pokazuje co potrafi w sobotę, w środę i znowu w sobotę. Zasługuje na powołanie".
www.sport.de
Komentarze