Franz Beckenbauer, legendarny zawodnik i działacz Bayernu Monachium, skrytykował FIFA za głosowanie przy wyborze gospodarzy Mistrzostw Świata. W roku 2018 zorganizuje je Rosja, a cztery lata później Katar.
Prezydent Sepp Blatter i Sekretarz generalny Jerome Valcke odpierają zarzuty Kaisera twierdząc, że cały proces był uczciwy i przejrzysty. Beckenbauer odejdze z ExCo (Komitetu Wykonawczego), którego jest członkiem, na wiosnę. W rozmowie z Bild, wyjaśnia powody swojej decyzji.
"Jestem rozczarowany sposobem w jaki FIFA zachowuje się po ogłoszeniu wyników. Siedem krajów, które przegrały, zostały zhańbione, szczególnie tyczy się to Anglii i Australii" - zdradza Franz.
"Wszystkim członkom ExCo zapowiedziano już wcześniej, że ani my, ani opinia publiczna nigdy nie pozna dokładnej liczby głosów jakie zostały oddane na każdy z krajów. Po każdej turze głosowanie, mówiono nam tylko, które kraje zostały wyeliminowane. Następnie, kilka godzin później, słyszałem od dziennikarzy jakie dokładnie było głosowanie".
"To z pewnością ma wpływ na moje zaufanie do FIFA".
Anglia odpadła w pierwszej rundzie głosowania na gospodarza Mistrzostw Świata w 2018 roku dostając tylko dwa głosy. Australia była kandydatem do zorganizowania mistrzostw w 2022 roku i także odpadła w pierwszej rundzie z zaledwie jednym głosem na koncie. Sam Beckenbauer nie zdradził na kogo zagłosował, ale uwzględniając jego preferencje, dziennikarze typują, że były to kolejno Rosja i Australia.
Jednocześnie Kaiser stara się przenieść termin Mundialu w Katarze na styczeń, żeby uchronić fanów i zawodników przed morderczymi upałami, które latem są normą w tej części świata.
Komentarze