Honorowy prezydent Bayernu Monachium - Franz Beckenbauer - był zachwycony oglądając powrót duetu Arjen Robben - Franck Ribéry. Superskrzydłowi odegrali kluczową rolę w rozbiciu TSG Hoffenheim. Choć Robben i Ribéry są bohaterami nagłówków we wszystkich gazetach, to w drużynie raczej nie mówi się o zazdrości.
"Zazdrość się nie pojawi, ponieważ reszta zespołu bardzo korzysta na ich grze" - tłumaczy Kaiser - "Tak samo było ze mną i z Gerdem Müllerem. Gerd strzelał bramki, ale to my zapewnialiśmy mu taką możliwość".
"Nie wiem czy ktoś mógłby nie życzyć komuś sukcesów, albo nagłówków w prasie. Każdy powinien być szczęśliwy, że oni są tutaj. Cała drużyna gra dobrze i wiedzie im się. Dzięki Robbenowi i Ribéremu, ktoś taki jak Thomas Müller czy Bastian Schweinsteiger mogą kwitnąć".
Zdaniem Beckenbauera, bez superskrzydłowych, Bayern nie byłby tą samą drużyną.
"Jeżeli chcesz osiągnąć pewien poziom, wtedy potrzebujesz takich zawodników jak oni" - mówi Kaiser w rozmowie z TZ - "Lionel Messi i Cristiano Ronaldo też robią różnicę, a Robben i Ribéry są w tej samej kategorii".
"Potrafią zmienić drużynę z dobrej w bardzo dobrą. Każdy topowy klub polega na indywidualnościach ich kalibru i to nie jest powód do wstydu. Robben to absolutnie klasa światowa - jeden z najlepszych zawodników - ale nie stawiałbym go nad Ribérym. Oni prezentują równy poziom i należą do tej samej kategorii".
fifa.com
Komentarze