Podczas ostatniego walnego zgromadzenia Europejskiego Stowarzyszenia Klubów poruszonych zostało kilka ważnych kwestii. Prezes Bayernu i ECA − Karl-Heinz Rummenigge − wypowiedział się między innymi na temat idei utworzenia Superligi.
Karl-Heinz Rummenigge podczas walnego zgromadzenia Europejskiego Stowarzyszenia Klubów w greckich Atenach wziął w obronę reformy UEFA, które w dużej mierze dotkną europejskie rozgrywki. Niemiec w żadnym wypadku nie zgadza się z krytyką owych zmian.
Nadchodzące kluczowe zmiany w Lidze Mistrzów, które wejdą w życie od 2018 roku zakładają, że w fazie grupowej gwarantowane miejsce będą miały po cztery zespoły z czterech najlepszych lig na świecie − obecnie jest to La Liga, Bundesliga, Premier League oraz Serie A.
− To całkowity stek bzdur, że bogaci stają się bogatsi, a biedni biedniejsi. To oszczerstwa. Najwięksi beneficjenci pochodzą z krajów średniej wielkości, takich jak Holandia i Szkocja oraz innych krajów tego pokroju − powiedział prezes "Dumy Bawarii".
− Kluby z Niemiec, Hiszpanii, Anglii, Włoch czy Francji są odpowiedzialne za generowanie 86 procent wszystkich dochodów Ligi Mistrzów, z czego mniej niż 60 procent z tych dochodów wraca do nich − kontynuował Karl-Heinz Rummenigge.
Rummenigge przewodzący Europejskiemu Stowarzyszeniu Klubów, które reprezentuje 220 klubów z 53 krajów utrzymuje, że reformy jakie mają wejść w życie sprawią, że Liga Mistrzów stanie się jeszcze silniejsza i emocjonująca niż miało to miejsce wcześniej.
− Reformy sprawią, że Liga Mistrzów stanie się bardziej emocjonująca i silniejsza niż miało to miejsce kiedykolwiek wcześniej. Dystrybucja na korzyść wyeliminowanych zespołów wzrośnie o 224 procent. To olbrzymia suma pieniędzy, która wyrobiła dobre przeczucie solidarności w ECA − dodał Niemiec.
− Co więcej dystrybucja w Lidze Europejskiej również zostanie zwiększona o 264 procent, dlatego też wierzę, że w naszej grupie zapanuje wzrost poczucia solidarności − mówił Rummenigge.
Legenda niemieckiej piłki i Bayernu Monachium zabrał również głos w sprawie planów utworzenia Superligi, które jeszcze kilka miesięcy temu były gorącym tematem w europejskiej piłce. Popularny "Kalle" podkreślił, że za jego kadencji w ECA, nie będzie żadnych prób utworzenia takiej ligi.
− Wszystkie kluby w Europie rozumieją i akceptują reformy. Jesteśmy zadowoleni z rządów UEFA i chcemy kroczyć tą samą drogą w przyszłości − zakończył.
Komentarze