Nie dalej jak w ubiegłą sobotę, klub ze stolicy Bawarii rozegrał czwarte oficjalne spotkanie w ramach nowego sezonu niemieckiej Bundesligi.
Mistrzowie NIemiec rozegrali bardzo dobre spotkanie, w którym wypracowali sobie wiele okazji bramkowych i ostatecznie rozbili RB Lipsk 4:1 na Red Bull Arenie.
Tradycyjnie już po ostatnim gwizdku na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze i trenerzy obu klubów. Jeśli mowa o RBL, to wybór padł między innymi na Kevina Kampla, który jest przekonany, że wynik 4:1 jest zwyczajnie zbyt wysokim rezultatem.
− Brakuje nam wyrazistości, potrzebujemy więcej asertywności. Nie byliśmy wystarczająco konsekwentni w ostatniej tercji. Rzuciliśmy wszystko, 4:1 to trochę za wysoki wynik − powiedział Kampl.
− Najgorszą rzeczą, jaka mogłaby się zdarzyć, byłaby teraz panika. Znajdujemy się w fazie przejściowej, w fazie uczenia się. Nie będziemy spuszczać głów. Nasz trener wykonuje super robotę − dodał pomocnik.
W dalszej części pomocnika RB Lipsk zapytano również o sytuację z pierwszej połowy, kiedy po jego zagraniu ręką w polu karnym, sędzia główny podyktował jedenastkę.
− Chciałem interweniować i wybronić piłkę, ale niestety… Przykro mi z powodu mojego zespołu − podsumował Kevin Kampl.
Komentarze