DieRoten.pl
Reklama

Reklama

Kane apeluje: Nie możemy panikować

fot. vitaliivitleo / Photogenica

Bayern Monachium przegrał po raz pierwszy za kadencji Vincenta Kompany'ego. Co więcej, to już drugi z kolei mecz bez zwycięstwa "Die Roten", ale Harry Kane apeluje o spokój.

Wczorajsza porażka jest tym bardziej bolesna dla FCB, że zakończyła ona świetną passę monachijczyków w fazie grupowej Ligi Mistrzów. “Die Roten” nie dali się pokonać w poprzednich 41. meczach.

Po świetnym początku sezonu, kibice zostali nieco sprowadzeni na ziemię i już daje się odczuć niepewność przed zbliżającymi się pojedynkami. A w następnych tygodniach “Bawarczycy” zmierzą się z kilkoma klasowymi rywalami.

Do sprawy bardzo spokojnie podchodzi Harry Kane, który podkreśla, że drużyna musi spokojnie pracować nad wyeliminowaniem błędów.

- Czasem takie wieczory się zdarzają. Z naszej punktu widzenia najważniejsze jest, aby nie panikować. Zastanowimy się, co możemy poprawić i postaramy się wdrożyć to w Bundeslidze i kolejnym spotkaniu Ligi Mistrzów - powiedział Anglik.

Bayern już w niedzielę będzie mógł zrehabilitować się za wczorajszą porażkę i wrócić na zwycięski szlak. Łatwo z pewnością nie będzie, bo przeciwnikiem ma być wice-lider Bundesligi, Eintracht Frankfurt.

Źródło: TZ.de
admin

Komentarze

Reklama
Trwa wczytywanie komentarzy...