Jako że tego lata z pierwszego zespołu Bayernu może odejść Robert Lewandowski, to media od dłuższego czasu spekulują o możliwych następcach 33-latka.
Do tej pory z ekipą rekordowego mistrza Niemiec łączyło się takich graczy jak chociażby Sasa Kalajdzic, Jonathan David czy też Cristiano Ronaldo.
Z kolei wczoraj magazyn „Kicker” poinformował, że wewnątrz bawarskiego klubu dyskutowało się o możliwym ściągnięciu Harry’ego Kane’a, który na co dzień reprezentuje Tottenham. Dziennikarze zaznaczyli jednak, że z finansowego punktu widzenia byłby to trudny do zrealizowania transfer tego lata.
Bayern zaatakuje za rok?
Informacje te potwierdza także niemiecki „Abendzeitung Muenchen” oraz „Bild”, jednakże pozyskanie Anglika w letnim okienku transferowym w 2022 roku jest wykluczone, albowiem z racji na kontrakt do 2024 roku, napastnik kosztowałby zbyt dużo.
Mistrzowie Niemiec skupiają się obecnie na sfinalizowaniu transferu Matthijsa de Ligta, który może kosztować FCB nawet 70 milionów euro (Salihamidzic ma znajdować się w Turynie na negocjacjach z Juve).
Niemniej jednak transfer Kane’a byłby wyobrażalny dopiero latem 2023 roku – o ile nie przedłuży on swojej umowy ze Spurs. Wówczas z wygasającym za rok kontraktem, Harry byłby zdecydowanie tańszy niż teraz. Jego szacunkowa wartość to 90 milionów euro.
Komentarze