DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Kapitan opuszcza FC Bayern

fot. J. Laskowski / G. Stach

Po wielu spekulacjach dotyczących ewentualnych transferów kapitana Bawarczyków - Marka van Bommela, sprawa została definitywnie zakończona i sfinalizowana o czym informuje oficjalna strona naszego klubu. Mark van Bommel opuszcza Monachium.

REKLAMA

 

Na kilka dni przed zakończeniem zimowego okienka transferowego, Holender zdecydował się zasilić włoski AC Milan ze skutkiem natychmiastowym po czterech i pół roku spędzonych w największym niemieckim klubie. Holender podpisał kontrakt z Rossoneri do czerwca 2011 roku. Decyzja zapadła dzisiaj rano na posiedzeniu członków zarządu, na której obecni byli: Karl-Heinz Rummenigge, Karl Hopfner i dyrektor sportowy Christian Nerlinger.

 

"Mark złożył oficjalny wniosek dotyczący rozwiązania z nim umowy przed dniem jej wygaśnięcia z przyczyn zawodowych i związanych z rozwojem kariery. Bazując na jego zasługach dla klubu, przystaliśmy na jego prośbę" - oświadczył Karl-Heinz Rummenigge.

REKLAMA

 

Przewodniczący FC Bayernu podziękował także Van Bommelowi za jego wysiłki na rzecz klubu na przestrzeni ostatnich lat: "Mark zawsze był profesjonalistą, ważnym piłkarzem FC Bayernu, a także wybitnym kapitanem. FC Bayern chce życzyć Mark van Bommelowi i jego rodzinie wszystkiego najlepszego we Włoszech."

 

REKLAMA

Van Bommel odszedł z Barcelony za sześć mln euro i podpisał kontrakt z rekordowym mistrzem Niemiec w sierpniu 2006 roku. Zanotował 185 występów w trykocie FCB (123 w Bundeslidze, 43 w europejskich pucharach i 19 w Pucharze Niemiec), strzelając 16 bramek. W sezonie 2008/2009 został mianowany kapitanem, pierwszym w historii klubu nie posiadającym niemieckich korzeni.

 

"Pozostawiam Bayern z ciężkim sercem, ale z głową uniesioną wysoko" - powiedział 33-latek. "Spędziłem tutaj wspaniałe i udane cztery i pół roku, chciałbym za to podziękować klubowi i kibicom. FC Bayern zawsze będzie zamjował wielkie miejsce w moim sercu."

 

Zdaniem "Bilda" jednym z powodów odejścia pomocnika z Bayernu są także jego niezbyt dobre relacje z trenerem Louisem van Gaalem. Van Bommel miał nie pasować już do koncepcji swojego rodaka. Z tego względu piłkarz chciał odejść, by nie siedzieć na ławce w drugiej części sezonu i nie stracić opaski kapitańskiej.

REKLAMA

 

Holender, który zdobył już mistrzostwo Holandii, Hiszpanii i Niemiec, ma nadzieję, że uda mu się także dołożyć do tego dorobku zwycięstwo we włoskiej Serie A. Nam kibicom pozostaje życzyć naszemu kapitanowi powodzenia!

Źródło:
donPezo

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...