Jak dowiedział się magazyn "Kicker", Bayern Monachium podczas Mistrzostw Europy U21 zwrócił uwagę na duńskiego pomocnika, Thomasa Kahlenberga, który na boisku stanowi duże zagrożenie pod bramką rywala. Na codzień 23-letni Kahlenberg występuje we francuskim AJ Auxerre.
Dla piłkarzy Bayernu rozpoczął się czas urlopów, ale Uli Hoeness i Karl-Heinz Rummenigge mają jeszcze wiele pracy do wykonania, za nim będą mogli wyjechać na zasłużony wypoczynek. W tym tygodniu zarząd Bayernu będzie chciał coś zdziałać na rynku transferowym. Celem jest sprowadzenie Lukasa Podolskiego z 1. FC Koeln i Daniela van Buytena z Hamburgera SV, jednak negocjacje z ich klubami nie będą łatwe, dlatego Bawarczycy już rozglądają się za innymi ciekawymi zawodnikami.
W oko włodarzom Bayernu wpadł właśnie Kahlenberg. W zakończonym niedawno sezonie Duńczyk w 38 meczach w barwach Auxerre zdobył 6 goli. Do tego należy dołożyć dwa trafienia podczas ME U21, na których Kahlenberg zalicza się do najlepszych zawodników.
Kahlenberg spełnia wszelkie wymagania Uliego Hoenessa: potrafi dobrze dryblować, panować nad piłką, szuka sytuacji bramkowych, zalicza dużo asyst (aż 10 w tym sezonie). Słabszym punktem lewonożnego Duńczyka jest gra głową (mierzy 185 cm wzrostu i waży 72 kg).
W Auxerre Kahlenberg występuje na środku pomocy, mógłby więc w Bayernie załatać lukę powstałą po odejściu Michaela Ballacka do Chelsea Londyn. Gra na lewym skrzydle również nie jest obca Kahlenbergowi, co byłoby ważne w kontekście odejścia z Monachium Brazylijczyka Ze Roberto.
Szef scoutingu w Bayernie, Wolfgang Dremmler dokładnie przygląda się Kahlenbergowi, którego kontrakt z Auxerre wygasa dopiero w 2009 roku. Dremmler ma o duńskim graczu bardzo dobre zdanie, tylko czy zdoła przekonać do niego Rummenigge i Hoenessa?
Źródło: www.kicker.de
Źródło:
Komentarze