Bayern Monachium z całą pewnością może mówić o wielkim pechu i nieszczęściu, albowiem w ostatnich tygodniach, monachijczykom wypadło z gry dwóch podstawowych stoperów.
Na samym początku więzadło krzyżowe w kolanie zerwał Niklas Suele, po czym nieco później kontuzji kostki nabawił się nowy nabytek FCB – Lucas Hernandez. Podczas gdy Niemiec nie zagra już raczej w tym sezonie, to w przypadku Francuza mówimy o powrocie do gry na początku rundy wiosennej.
Najnowsze informacje w sprawie sytuacji zdrowotnej obu Panów ma dla nas niemiecki magazyn „Kicker”. Jak się dowiadujemy dokładnie wczoraj kontuzjowani defensorzy rozpoczęli aktywną terapię. Wszystko odbywa się bardzo wolno i bez obciążania stawów.
Choć Hernandez będzie zmuszony chodzić o kulach przez kilka najbliższych tygodni (dziennikarze wspominają o porzuceniu kuli 5 grudnia), to mistrz Świata na początku stycznia 2020 roku powinien wraz z resztą kolegów pojechać na zimowy obóz przygotowawczy do Doha w Katarze.
W przypadku Suele sytuacja nie wygląda już tak kolorowo. Niemieckiego stopera dzieli jeszcze wiele miesięcy od powrotu do gry. Jako że dla Niklasa była to już druga kontuzja zerwania więzadła krzyżowego w karierze, to wszyscy zachowują spokój i stosują wszelkie możliwe środki ostrożności.
Choć sam zawodnik pragnie wykurować się na czas mistrzostw Europy w 2020 roku, to Bayern spodziewa się jego powrotu na początek przyszłego sezonu 2020/21. Od momentu swojego transferu Lucas rozegrał 9 spotkań dla FCB, zaś jego kolega po fachu wystąpił w tej kampanii w 12 oficjalnych meczach o stawkę dla „Gwiazdy Południa”.
Komentarze