Wraz z zakończeniem sezonu 2020/2021 do bawarskiego klubu z wypożyczenia powróci wielu zawodników pierwszej i drugiej drużyny Bayernu Monachium.
Wśród tych piłkarzy możemy wyróżnić między innymi Chrisa Richardsa, który kilka ostatnich miesięcy spędził na wypożyczeniu w TSG Hoffenheim.
Z perspektywy czasu, decyzja o wyborze klubu z Sinsheim przez Bayern okazała się absolutnym strzałem w dziesiątkę, albowiem pod wodzą Sebastiana Hoenessa młody Amerykanin nie tylko się rozwinął, ale i mógł liczyć na regularną grę w pierwszym zespole.
Póki co nie wiadomo, jaka przyszłość czeka utalentowanego defensora. Nie tak dawno temu 21-latek udzielił wywiadu dla „France Football”, w którym odniósł się do swojej dalszej przyszłości i swojego czasu spędzonego na wypożyczeniu w Hoffenheim.
− Nie mam jeszcze pojęcia, co przyniesie moja przyszłość. Mogę jednak powiedzieć, że Bayern jest fantastycznym klubem, podobnie jak Hoffenheim. Przekonamy się, co czas przyniesie – powiedział Richards.
− W TSG miałem możliwość gry przeciwko topowym zespołom, wystąpiłem nawet w 2 meczach Ligi Europy. Regularna gra pozwala mi się rozwijać. Sądzę, że to perfekcyjne lub prawie perfekcyjne wypożyczenie. Równie dobrze mogłem trafić gdzieś indziej na pół roku i okupować ławkę – podsumował Amerykanin.
REKLAMA
Jak wynika z najnowszych doniesień magazynu „Kicker”, przyszłość Richardsa pozostaje kwestią otwartą. Choć Hoffenheim chciałoby zatrzymać Chrisa, to decyzja będzie należeć do Nagelsmanna. Fakt, że 33-latek będzie chciał grać trójką obrońców z tyłu sprawi, że Amerykanin mógłby być alternatywą do gry.
Komentarze