Od momentu transferu Leroya Sane miną niebawem dokładnie dwa lata – skrzydłowy został sprowadzony na Allianz Arenę 15 lipca 2020 roku.
Przypomnijmy – monachijczycy pozyskali niemieckiego pomocnika z Manchesteru City za mniej niż 50 milionów euro, zaś zawodnik podpisał kontrakt, który obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.
Biorąc pod uwagę dotychczasową przygodę skrzydłowego z ekipą rekordowego mistrza Niemiec, to mówimy dokładnie o 89 spotkaniach, w których to miał on udział przy 51 bramkach – na dorobek ten składają się 24 bramki oraz 27 asyst. Ponadto razem z kolegami Leroy Sane sięgnął po 6 tytułów.
Nowe podejście
Jeśli mowa o minionym sezonie 2021/22, to w przypadku Niemca należy go uznać za średni – podczas gdy w rundzie jesiennej 26-latek prezentował się bardzo dobrze, to w rundzie wiosennej prezentował on podobny poziom jak w trakcie całej kampanii 2020/21…
Niemniej jednak klub w dalszym ciągu wierzy w Leroya. Jak informuje niemiecki magazyn „Kicker”, w nadchodzącym sezonie Bayern chce wypróbować nowe podejście w stosunku do Sane. Pomocnik zaliczył kiepską wiosnę – mowa ciała zawodnika była zła, podobnie jak postawa prezentowana na boisku. Ponadto skrzydłowy zatracił pewność siebie.
Liczne dyskusje zawodnika z trenerami nie przyniosły większego efektu. W przyszłej kampanii klub pragnie wypróbować nowe podejście względem wychowanka Schalke 04 – Leroyowi zapewniony zostanie większy spokój i presja. Ponadto oczekiwania również zostaną obniżone.
Bayern i cały sztab szkoleniowy chcą zapewnić Sane „wolność”. Obecnie Hansi Flick również stara się dotrzeć do zawodnika podczas zgrupowania niemieckiej reprezentacji. Celem monachijczyków jest „odzyskanie najlepszej wersji” 26-latka.
Komentarze