W rozgrywkach niemieckiej Bundesligi można wyróżnić wielu młodych i równie utalentowanych zawodników, którzy dzięki dobrzej grze budzą coraz to większe zainteresowanie klubów z całej Europy.
Wśród nich można wymienić między innymi takich piłkarzy jak Timo Werner, Jadon Sancho, Kai Havertz, Ibrahima Konate, Luka Jovic, Jonathan Tah czy chociażby Leon Bailey. Kilku z tych piłkarzy od miesięcy łączona jest także z przenosinami do Bayernu Monachium, który jak dobrze wiemy przeprowadzi latem drugą fazę wymiany pokoleniowej.
Pojawiają się kolejne doniesienia w sprawie jednego z głównych celów transferowych „Gwiazdy Południa” na przyszły sezon, czyli Wernera. Z ostatnich doniesień niemieckiego magazynu „Kicker” dowiadujemy się, że młody snajper RB Lipsk nadal ignoruje oferty przedłużenia swojego kontraktu (obowiązuje do końca czerwca 2020 roku).
Kilka tygodni temu mówiło się, że RBL sprzeda Timo, jeśli ten nie zgodzi się na warunki nowej umowy. Jednakże jakiś czas temu trener „Byków” – Ralf Rangnick – dał jasno do zrozumienia, że nie wyklucza pozostania 23-latka na kolejny sezon.
− To nie jest nasz wymarzony scenariusz, ale nie można wykluczać, że do tego dojdzie. Nie mogę wykluczyć, że Timo nie opuści naszego klubu do 2020 roku – powiedział ostatnio Rangnick.
Werner kategorycznie odrzuca kolejne oferty i pragnie dołączyć tylko i wyłącznie do Bayernu Monachium. Warto jeszcze nadmienić, iż monachijczycy nie złożyli jeszcze żadnej oferty, ponieważ chcą uniknąć wszelkich niepokojów przed pojedynkami z RBL (w lidze i Pucharze Niemiec). Rangnick nie wyklucza, że Niemiec odejdzie w 2020 roku na zasadzie wolnego transferu.
Komentarze