Po rozegraniu dziesięciu kolejek niemieckiej Bundesligi, sytuacja w tabeli Bundesligi rysuje się dość przejrzyście − liderem jest Bayern (25 punktów), zaś za ich plecami plasuje się BVB (24) oraz Freiburg (22).
Bayern umocnił się na pozycji lidera niemieckiej Bundesligi po ostatnim triumfie nad Unionem Berlin – przypominamy, że mistrzowie Niemiec rozbili swoich rywali 5:2, zaś na listę strzelców wpisywali się Robert Lewandowski (dwukrotnie), Leroy Sane, Kingsley Coman oraz Thomas Mueller.
Podczas pomeczowego wywiadu, na temat dotkliwej porażki z „Bawarczykami” wypowiedział się trener berlińczyków, czyli Urs Fischer, który zaznaczył, że jeśli zawodnikom FCB zostawi się zbyt wiele wolnego miejsca, to potrafią oni to wykorzystać bardzo dobrze.
− Byliśmy nieobecni w I połowie, nie dostaliśmy tego, czego chcieliśmy na boisku. Byliśmy zbyt daleko od siebie, nie naciskaliśmy na Bayern. Kiedy Bawarczycy znajdują miejsce, widać ich jakość. W drugiej połowie było lepiej – powiedział Urs Fischer.
Nieco wcześniej w rozmowie dla telewizji „Sky” swoje zdanie na temat porażki wyraził również obrońca berlińczyków – Paul Jaeckel.
− Oczywiście, przed meczem spodziewaliśmy się, że Bawarczycy będą chcieli się zrewanżować za porażkę w Pucharze Niemiec – dodał defensor Unionu.
REKLAMA
− Fakt, że niefortunnie przegrywaliśmy już na początku meczu z powodu rzutu karnego sprzyjał naszym rywalom. Chcieli zadośćuczynić za porażkę i udało im się to zrobić – podsumował Paul Jaeckel.
Komentarze