Każdego miesiąca, Bayern Monachium wydaje klubowy magazyn „51”. Jak zwykle można w nim znaleźć wiele ciekawych artykułów oraz wywiadów z osobami związanymi z klubem.
Tym razem w obszernym wywiadzie dla „51” swoje zdanie na wiele różnych tematów wyraził Joshua Kimmich. Pomocnik rekordowego mistrza Niemiec odniósł się między innymi do kwestii dokonanych ostatnio transferów przez Paris Saint-Germain. 26-latek nie ukrywa, iż chciałby ponownie zmierzyć się z PSG w Champions League. Co z kolei Jo myśli o obranej przez klub drodze dokonywania wzmocnień?
− Bardzo chciałbym zagrać przeciwko PSG w LM. To jedno z najpiękniejszych i najciekawszych wyzwań, jakie istnieją. Gra przeciwko nim sprawiała mi przyjemność przez ostatnie kilka lat i to się nie zmieniło – powiedział Kimmich.
− Myślę, że Bayern może być dumny z tego, że nasz klub idzie nieco inną drogą niż wiele innych w Europie. Kibice mogą się z tym identyfikować, a to ważne. Czasami mam wrażenie, że wszystko toczy się spiralnie w górę, bo wszyscy patrzą w lewo i w prawo – mówił dalej.
− Myślę, że sensowniej jest zadbać o siebie i znaleźć własną drogę. Dotyczy to zarówno klubów, jak i zawodników – dodał Niemiec.
Pomocnik przyznał również, że obecna kadra Bayernu jest zdolna do wielkich rzeczy i wielu zawodników FCB nadal ma przed sobą najlepsze lata kariery. Kimmich nie ma również wątpliwości, że Jamal Musiala może stać się graczem światowego formatu w przyszłości.
− Większość z nas, tak jak ja, najlepsze lata ma jeszcze przed sobą, a tacy piłkarze jak Neuer, Mueller czy Lewandowski to coś, co każdy chciałby mieć w swojej drużynie – stwierdził pomocnik FCB.
− Kiedy patrzę na Musialę - on już jest naprawdę dobry, ale może stać się naprawdę światowej klasy piłkarzem. Nianzou również ma wielki potencjał. Wszyscy możemy zrobić tutaj kolejny krok i mieć podstawy na kolejne lata, aby osiągać najwyższe cele – podsumował Joshua Kimmich.
Komentarze