Od czasu zakończenia sezonu Bundesligi, zawodnicy Bayernu Monachium porozjeżdżali na zgrupowania swoich drużyn narodowych, zapominając nieco o tym, co się wydarzyło w minionych miesiącach. Takie podejście na pewno nie jest mocną stroną Joshua Kimmicha.
Porażki w półfinale Ligi Mistrzów z Realem Madryt oraz w finale Pucharu Niemiec z Eintrachtem Frankfurt mocno odbiły się młodym obrońcy bawarskiego klubu. Dlatego też Joshua jest podwójnie zmotywowany, aby powetować sobie niepowodzenia na zbliżających się Mistrzostwach Świata w Rosji.
- W mundialu wiedzę też szansę, aby z mojego punktu widzenia rozczarowujący sezon zakończył się doskonałym osiągnięciem. Moim celem jest wyjazd na te mistrzostwa jako aktywny uczestnik imprezy - powiedział Kimmich.
Na potwierdzenie determinacji 23-letniego zawodnika może być fakt, że podczas wczorajszego treningu reprezentacji Niemiec Kimmich po starciu z Antonio Rudigerem chciał od razu wyjaśnić swojemu koledze z reprezentacji to, co mu się nie spodobało w jego interwencji. Na szczęście do obu panów szybko doskoczył Miroslav Klose, zapobiegając wielkiej awanturze.
Komentarze