Dwa dni temu podopieczni Niko Kovaca rozegrali kolejne spotkanie w tym sezonie ligowym. Tym razem monachijczykom przyszło mierzyć się z drużyną FSV Mainz 05.
Ostatecznie ekipa rekordowego mistrza Niemiec zwyciężyła 2:1, zaś bramki zdobywali kolejno Leon Goretzka oraz Thiago, który zaliczył tego dnia bardzo dobry występ (został wybrany najlepszym piłkarzem meczu na Opel Arenie w Moguncji).
Niestety w 55. minucie boisko przedwcześnie był zmuszony opuścić strzelec pierwszego gola. Trener Niko Kovac zdecydował, że jego miejsce na boisku zajmie Renato Sanches. Kilka minut później Portugalczyk w dużym stopniu przyczynił się do zdobycia bramki na wagę zwycięstwa.
W ostatnim wywiadzie na temat młodego pomocnika wypowiedział się jego kolega z zespołu – Joshua Kimmich. Prawy defensor "Dumy Bawarii" nie szczędził pochwał pod adresem 21-latka i przyznał wprost, że to właśnie Renato zapewnił wygraną.
– Nasza druga bramka, to zasługa jego wygranego pojedynku i jego wielkiej woli. Wygrał nam ten mecz. Oczywiście nie zrobił tego sam, ponieważ Lewy idealnie obsłużył Thiago. Ale takie sytuacje są ekstremalnie ważne. Nie zawsze strzelec decyduje o wygranej – powiedział Kimmich.
– Czapki z głów, kiedy trafiasz do tak wielkiego klubu w wieku 18 lat. Renato nie miał łatwo na początku. Po powrocie do klubu znów chce udowodnić na co go stać. To niesamowite jak radzi sobie mentalnie. Wiele już przeszedł – podsumował Niemiec.
REKLAMA
Od momentu swojego powrotu do Monachium, Renato rozegrał w sezonie 2018/19 łączną liczbę 7 spotkań (spędził na boiskach 323 minuty), w których strzelił póki co jedną bramkę. Niewykluczone, iż w najbliższym meczu pomocnik otrzyma szansę gry od początku.
Komentarze