To już pewne − Joshua Kimimch od przyszłego sezonu na prawej stronie obrony zastąpi Philippa Lahma, legendarnego kapitana "Die Roten", który zakończył swoją jakże bogatą karierę.
Nie tak dawno temu Joshua Kimmich potwierdził przypuszczenia i dał jasno do zrozumienia, że od nowego sezonu zgodnie z życzeniem Carlo Ancelottiego będzie występował na prawej stronie obrony.
Kimmich uchodzi za nadzieję niemieckiej piłki i bardzo często porównuje się go do Philippa Lahma. Młody Niemiec nie ukrywa, że bardzo mu to schlebia, jednakże jak sam powiedział dziś na konferencji prasowej pragnie podążać swoją własną drogą.
− Philipp Lahm jest absolutną legendą, jednakże ja sam jako młody piłkarz, pragnę podążać moją własną ścieżką − powiedział Joshua Kimmich.
Już jutro oficjalnie startuje Puchar Konfederacji z Niemcami jako jednym z uczestników. Dla Kimmicha turniej ten jest doskonałą okazją na przetarcie się przed nowym sezonem i udowodnienie swojej wartości i przydatności w drużynie.
Korzystając z okazji dziennikarze spytali zawodnika "Die Roten" również o ostatnie ruchy transferowe bawarskiego zespołu. Kimmich jak sam przyznał jest bardzo zadowolony między innymi z powodu transferu Gnabry'ego.
− Wielu z nas po raz pierwszy w życiu znalazło się w Rosji, jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. Gra dla kadry narodowej jest zawsze wyjątkowa. Każdy z nas jest dumny, że mógł się tutaj znaleźć − mówił dalej Kimmich.
− Nie do końca byłem zadowolony z minionego sezonu. Otrzymywałem sporo czasu na boisku, ale nie od samego początku. Celem jest dalsza gra w Bayernie − kontynuował.
− Znam doskonale Serge'a z czasów naszej wspólnej gry w Stuttgarcie. Nie wiem z kolei zbyt dużo na temat Tolisso, ale do tej pory wiele już przeczytałem na jego temat − zakończył uniwersalny zawodnik Bayernu Monachium.
REKLAMA
Komentarze