Mimo początkowego kryzysu Bayernu wrócił na właściwy szlak i odnosi zwycięstwo od zwycięstwa – mistrzowie Niemiec choć nie tak dawno temu tracili do liderów 5 punktów, to obecnie FCB prowadzi w lidze z przewagą 4 oczek nad RB Lipsk.
Podczas ostatniego wywiadu dla oficjalnej witryny Niemieckiego Związku Piłki Nożnej 22-letni Kimmich odniósł się przede wszystkim do sobotniego zwycięstwa 3:1 nad Borussią Dortmund.
Młody Niemiec został spytany o to czy po zwycięstwie nad BVB i powiększeniu swojej przewagi nad klubem z Zagłębia Ruhry Bayern może już myśleć powoli o obronie tytułu mistrzowskiego po raz szósty z rzędu.
− Za nami dopiero przecież 11 spotkań! Co powiedzielibyście cztery kolejki temu?! Taka kiepska forma znowu może nam się przytrafić, ale mam nadzieję, że nie powtórzy się to już, kiedy na cztery mecze zdobyliśmy tylko 1 punkt. Zdobyliśmy komplet punktów w 4 ostatnich kolejkach i musimy być ostrożni – powiedział Kimmich.
− Nikt z nas nie może powiedzieć, że mamy tytuł w kieszeni. W dodatku RBL jest tylko 4 punkty za nami. Jedno potknięcie w meczu i siedzą nam na ogonie. Po przerwie zimowej nadal musimy rywalizować z RBL i BVB. Musimy upewnić się, że będziemy nadal kontynuować naszą pracę, będziemy kroczyć dalej i mieć nadzieję, że nasi rywale się potkną – kontynuował 22-letni Niemiec.
W ostatnich dniach Bayern może mieć powody do szczęścia – monachijczycy awansowali na fotel lidera, awansowali do fazy pucharowej Ligi Mistrzów i kolejnej rundy Pucharu Niemiec. Kimimch nie ukrywa, że możliwość oglądania tabeli ligowej przez najbliższy czas (przerwa reprezentacyjna) będzie pozytywnym doświadczeniem.
− Bardzo, ale to bardzo pozytywnie. Co więcej nadal gramy w Pucharze Niemiec i awansowaliśmy do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W naszym ostatnim meczu w LM z Paryżem musimy walczyć z myślą o pierwszym miejscu w grupie – ujawnił Kimmich.
− Dlatego też to wspaniałe uczucie, że na przerwę reprezentacyjną udajemy się szczęśliwi i będziemy mogli cieszyć się dwoma sparingami przeciwko Anglii i Francji – dodał prawy obrońca.
Już niebawem mistrzowie Świata rozegrają dwa sparingi – wspominane wyżej pojedynki z Anglikami i Francuzami. Kimmich jest przekonany, że trwająca obecnie przerwa przysłuży się zawodnikom, którzy w końcu będą mieli okazję odpocząć nieco. Pod koniec rozmowy dziennikarz spytał jeszcze Joshuę czy ten chciałby również nieco odpocząć w dwóch nadchodzących spotkaniach kadry – Kimmich zaprzeczył.
− Za nami kilka naprawdę ważnych spotkań. Przerwa dobrze nam się przysłuży, zwłaszcza takim zawodnikom jak Robben, Hummels czy Alaba, którzy nagrają naprawdę wiele. Wielu z nas jest na najwyższych obrotach od kilku tygodni. Mam nadzieję, że po przerwie będziemy mieli kompletny skład, dzięki czemu będziemy mogli okazać jakość na boisku – mówił dalej.
− Więc, jeśli zależałoby to ode mnie, to nie chciałbym odpoczywać, tylko grać – podsumował 22-letni piłkarz „Die Roten”.
Komentarze