Wszystko wskazuje na to, że do końca bieżącego sezonu Bayern Monachium poprowadzi Hansi Flick, jednakże od pewnego czasu narasta pewne pytanie − kto przejmie stery pierwszego trenera latem 2020 roku?
Od kilku dni spekuluje się, że do Monachium może powrócić Pep Guardiola, który miał już przecież okazję trenować bawarski klub w przeszłości (miało to miejsce w latach 2013-2016).
Na temat plotek łączących Katalończyka z Bayernem wypowiedziało się już kilka osobistości związanych nie tylko z FCB, ale i również z niemieckim futbolem. Nie dalej jak wczoraj o głos w tej sprawie poproszono Joshuę Kimmicha, który zawdzięcza 48-latkowi bardzo wiele.
− Nie mam pojęcia jak realistyczne są te plotki lub jakie plany Bayern ma z Hansim, ale oczywiście dobrze znam Pepa. Wiele mu zawdzięczam. Kiedy trafiłem do FCB z drugiej ligi, to właśnie on pozwalał mi grać w Bundeslidze i w Lidze Mistrzów – skomentował Kimmich.
− Zdobyliśmy razem podwójną koronę, zostałem także wtedy zawodnikiem kadry narodowej Niemiec. Dlatego też nie miałbym nic przeciwko, gdyby wrócił do nas – mówił dalej.
Podczas rozmowy z dziennikarzami uniwersalnego piłkarza Bayernu Monachium poproszono również o kilka słów na temat Hansiego Flicka, który poprowadził swoich podopiecznych w ostatnich dwóch meczach do zwycięstw (z Olympiakosem i Borussią Dortmund).
− Wygraliśmy z Hansim dwa spotkania i pojawiają się głosy, że może zostać do zimy, a nawet i do lata. To klub musi zdecydować co począć. My zawodnicy nie mamy na to wpływu – podsumował Kimmich.
Komentarze