Nie dalej jak wczoraj z posady pierwszego trenera Tottenhamu Hotspur został zwolniony Mauricio Pochettino, który w poprzednim sezonie doszedł ze swoimi podopiecznymi do finału Ligi Mistrzów.
Warto nadmienić, iż jeszcze niedawno spekulowano, że Argentyńczyk jest jednym z potencjalnych kandydatów do zastąpienia Niko Kovaca w zespole rekordowego mistrza Niemiec od sezonu 2020/21. Co więcej obecnie niektóre media spekulują, że tak nagły obrót spraw może sprawić, że Pochettino niebawem trafi do Monachium.
Po wczorajszym spotkaniu niemieckiej reprezentacji narodowej (nasi sąsiedzi zza Odry rozbili u siebie Irlandię Północną 6:1), na temat ewentualnego objęcia posady szkoleniowca w Bayernie przez Mauricio wypowiedział się Joshua Kimmich.
− Nie mam pojęcia czy jest on kandydatem na trenera dla nas. Trzeba jednak powiedzieć, że Tottenham walczy na szczycie przez ostatnie lata i prezentuje świetną ciągłość. To topowy trener, ale nie wiem czy jest opcją dla nas – skomentował Kimmich w rozmowie z dziennikarzami.
Podczas ubiegłego Walnego Zgromadzenia ogłoszono, że Hansi Flick pozostanie na swoim stanowisku co najmniej do Świąt Bożego Narodzenia, a może i nawet dłużej. Kimmich w dalszej części rozmowy z dziennikarzami przyznał, iż jego zdaniem 54-latek zgodnie z zapowiedziami będzie nadal trenował FCB.
− W pierwszych dwóch spotkaniach wszystko funkcjonowało dobrze. Zgaduję, że zostaniemy z Hansim co najmniej do Świąt - na ten moment nie widzę żadnego nowego kandydata – podsumował Niemiec.
REKLAMA
Komentarze