Przed przerwą spowodowaną koronawirusem, piłkarze rekordowego mistrza Niemiec przez 3 spotkania musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, czyli swojego najlepszego strzelca.
Przypominamy, że 31-letni napastnik bawarskiego klubu w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Chelsea doznał kontuzji piszczela wskutek czego miał pauzować kilka tygodni − pierwotnie napastnik „Die Roten” miał opuścić sześć spotkan.
Mimo wszystko w wyniku pandemii koronawirusa i konieczności zawieszenia rozgrywek piłkarskich, trener Hansi Flick był zmuszony obejść się bez Roberta Lewandowskiego w trzech meczach. Ostatnio na temat nieobecności Polaka wypowiedział się Joshua Kimmich, który podkreślił, że zawodnicy FCB udowodnili, iż potrafią zrekompensować stratę bardzo ważnego gracza.
− Wielu ludzi uważało, iż jesteśmy w pełni zależni od Roberta Lewandowskiego. Jednakże po jego kontuzji pokazaliśmy, że potrafimy zrekompensować utraconą jakość, jeśli tak ważny piłkarz jak Lewy wypadnie z gry − powiedział Kimmich.
W dalszej części rozmowy dla „Abendzeitung Muenchen” pomocnik bawarskiego klubu odniósł się także do swojej współpracy z Thiago. Warto wspomnieć, że odkąd Hansi Flick jest trenerem pierwszego zespołu Bayernu, to Kimmich (wcześniej prawa obrona) został na stałe przesunięty na pozycję defensywnego pomocnika.
− Na samym początku nie wyglądało to perfekcyjnie. Jednakże teraz uzupełniamy się wzajemnie w środku pomocy całkiem dobrze. Jeśli spojrzy się na wyniki i sposób naszej gry, to możemy być z tego zadowoleni − podsumował Niemiec.
REKLAMA
Komentarze