Nie tak dawno temu legendarny Mehmet Scholl dość krytycznie odniósł się do publicznych wypowiedzi i zachowania Joshuy Kimmicha z ekipy rekordowego mistrza Niemiec.
Przypomnijmy raz jeszcze – podczas niedawnej audycji radiowej 49-letni Niemiec skrytykował pomocnika bawarskiego klubu i porównał go do „Grety Thunberg niemieckiej piłki”. Legendarny Scholl zdaje sobie sprawę, że Joshua Kimmich jest budowany na lidera, ale jak sam zauważył nie jest jeszcze kimś pokroju Bastiana Schweinsteigera.
− Pamiętam te wszystkie wypowiedzi i wywiady Joshuy Kimmicha, to wszystko, to dla mnie trochę za dużo. Wydaje mi się, że on jest Gretą Thunberg niemieckiego futbolu – skomentował kilka dni temu Scholl.
Na reakcję i odpowiedź ze strony piłkarza rekordowego mistrza Niemiec nie trzeba było czekać zbyt długo. Po zremisowanym pojedynku ligowym z RB Lipsk, 25-latek zaznaczył, iż nie będzie komentować wypowiedzi Scholla, choć z drugiej strony zakomunikował, że nie ma zamiaru w jakikolwiek sposób zmieniać swojego podejścia.
− Nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie. Słyszałem te słowa. Nie mam jednak zamiaru zmieniać swojego podejścia do różnych spraw. Z pewnością dalej będę mówił to, co podpowiada mi umysł – skontrował Kimmich.
− W wieku 18 czy 19 lat oczywistym jest, że trudno jest wziąć na siebie odpowiedzialność. Zasadniczo możesz wziąć odpowiedzialność w każdym wieku, czy to w piłce, czy w życiu prywatnym – podsumował Niemiec.
REKLAMA
Warto przy okazji zauważyć, iż nie jest to pierwszy raz, kiedy Kimmichowi zwraca się uwagę za jego publiczne wypowiedzi. Jakiś czas temu prezes Bayernu – Karl-Heinz Rummenigge – odniósł się do krytyki Kimmicha względem gry monachijczyków na początku sezonu. Podobnie jak teraz Joshua odpowiedział, że w żadnym wypadku nie zmieni swojego podejścia i będzie mówił otwarcie co myśli.
Komentarze